Zwiastun większej przemiany ŚWIADOMOŚCI czy przelotny zachwyt ?
Krzysztof Pieczyński 3 godz. ·
Pisanie p.Pieczyńskiego w internecie zdominowane jest akcentowaniem negatywnych skutków parcia na wschód kościoła watykańskiego.
Zaowocowało to m.in. utworzeniem stowarzyszenia " Polska Laicka".
Dzisiejszy wpis odbieram jednak jako sygnał odejścia
z wąsko pojętej laickości .
Prawdopodobnie zainteresowanie przedchrześcijańską słowiańską kulturą związane jest z udziałem w filmie "Krew Boga" w roli misyjnego chrześcijańskiego rycerza Willibrorda.
Ciekawe czy p. Pieczyński utonie w kronikarstwie,
czy odrodzi SWOJĄ SAMODZIELNĄ ŚWIADOMOŚĆ?
Nie historyczną, ale ŻYWĄ.
Bowiem słowiańskość może być zarówno archeologią
jak i polityczną przyszłością Polaków...wśród Słowian.
Mój komentarz pod wpisem p.Pieczyńskiego:
Jestem bardzo zainteresowany dokąd zaprowadzi Pana Krzysztofa
ślad słowiański?
Tak , jest tam przyroda , ale jest także dziedziczenie stanowisk publicznych.
Moim zdaniem własnie chuć zapewnienia własnym potomkom lepszego startu stworzyła zapotrzebowanie na ideologię usprawiedliwiającą odejście od wiecowej mądrości.
Naturalna skłonność do polepszenia bytu potomkom wyrodziła się w patologiczne niezrozumienie praw wspólnotowych.
Rzecz w tym, że po latach zniewolenia, również intelektualno religijnego, naród odbudowę swojej tożsamości musi na czymś oprzeć. W naszej sytuacji w natiralny sposób jest to tradycja chrześcijańska - więc ona teraz jest potrzebna, zwłaszcza w dobie agresji tęczowo-LGBT-NWO
- więc to jest trochę taki wzorzec z Sevres - wylewania dziecka z kąpielą
oczywiście 5* za pojęcie trudnego tematu
-
Odbudowywać w Polsce tożsamość chrześcijańską?
Przyjmując taki punkt widzenia, to nie ma potrzeby nic odbudowywać.
- to chyba rzeczywiście szkoda mojego czasu
Krystian Lupa w "Rezerwacji": Kościół ma ogromną rolę w udziecinnianiu naszego społeczeństwa
https://kultura.onet.pl/teatr/krystian-lupa-w-rezerwacji-kosciol-ma-ogromna-role-w-udziecinnianiu-naszego/4srf0le
Z pozostałymi się zgadzam.
A Pańską tezą o odbudowywaniu tożsamości chrześcijańskiej w Polsce jest dla mnie zaskakująca.
Dlatego o niej wspomniałem.
Agresja tęczowo-LGBT-NWO to proces, w którym przynajmniej część dostojników watykańskich jest zaangażowana.
Ale nie o tym chcę dyskutować pod postem o p. Pieczyńskim
Mam rozumieć, że uważa Pan za rzeczywistość konieczność odbudowywania w Polsce chrześcijańskiej tożsamości a zajmowanie się słowiańskimi wątkami jest nierzeczywistością?
Nawrót do przedchrześcijaństwa to najprostsza opcja (na dziś).
Zwłaszcza, że Słowianie stali moralnie znacznie wyżej niż chrześcijaństwo (np. Słowianie nie akceptowali wiecznego niewolnictwa na co dozwalało chrześcijaństwo aż do XIX wieku.).
Utrzymywanie chrześcijaństwa czyli religii niewolników to najlepsze czego może chcieć NWO.
Jeśli Polacy nie uświadomią sobie i nie przypomną, że jest jedna rzecz, która nas wszystkich łączy, to w kraju podziały będą coraz boleśniejsze. Łączy nas słowiańskie DNA, nasza bliskość z naturą, rozumienie folkloru i szacunek do tajemnicy żeńskości i męskości. Wszystko to, co poprzedza horror chrześcijaństwa. ...
A A. Tokarski znowu wyjeżdża z chrześcijaństwem.
No gdzie tu logika?
Chcemy być znowu Słowianami i odrodzić własną słowiańską duszę to trzeba zacząć od likwidacji wszystkich obcych sekt
Dzięki za komentarz.
O takich faktach polscy watykańczycy nie wiedzą.
Nieraz mam takie myśli, że katolicyzm była w przeszłości dla naszych przodków tym, czym obecnie jest neoliberalizm unii europejskiej.
Ideologia z jakieś odległej stolicy wyznacza 'poprawność polityczną'
np. pomysł 'spowiedź. zwalniał z rzeczywistej odpowiedzialności za czyny szkodliwe dla innego człowieka.
Czyż nie łatwiejsze niż wyrównanie spowodowanych straty?
Teoretycznie jest zadośćuczynienie, ale nawet papieże nie traktują poważnie tego elementu pokuty.
Powiedzą 'przepraszamy' i oczekują oklasków potomków nawracanych siłą plemion i narodów.
Fakt, w jego wypowiedziach nie znajdziemy współczesnego kontekstu politycznego, ale gdyby taki kontekst się pojawił, to wątpliwe byłoby, znalazłby on pracę jako aktor. Najlepiej byłoby zapytać go o to osobiście.
Według mnie to nie jest początek.
Zresztą nie miałby kto tego zrobić?
Początkiem jest wzrost ŚWIADOMOŚCI.
Własnej.
Następnie zaprzyjaźnienie się z podobnie uświadomionym Polakiem.
Później realizacja wspólnego nawet niedużego KONKRETU...
A później sekty same będą wymierały...
Wobec zadania ponownej integracji narodu wobec bieżących zagrożeń - tu i teraz, trzeba te wątki pominąć, a skupić się na poszukiwaniu elementów integrujących większość społeczeństwa - a ta nie wykracza poza judeochrześcijański schemat. Inaczej - poszukując wspólnej tożsamości - otwiera się - zamiast tego - nowe pole konfliktu.
To dość proste rozróżnienie, tak mi się przynajmniej wydaje
To prawda i całkowicie się z pana wpisem zgadzam, tylko, ze KK dalej będzie ogłupiał naród i zawsze będą tego skutki jak na obrazku poniżej i kasa na tacę i dotacje rządowe bo głosy katolików się liczą.
Jedną z dróg do zmiany tego układu byłoby wybranie mocno świeckiego rządu.
https://i2.wp.com/www.eioba.org/files/user28579/a186192/Witajcie_w_Polsce.jpg
Ciągle zakłamujesz rzeczywistość.
Dziś wiara i KK nie łączą lecz dzielą, zważywszy że tylko 38% społeczeństwa chodzi na msze do kościoła, przy czym część jest tam ciągana czy to przez teściową czy żonę.
Jak przy tym powiedział ksiądz Oko (na YT) największym wrogiem kościoła jest ateista.
No jasne, ateista nie daje na tacę, nie czołga się na kolanach, czasem popatrzy na takiego złym okiem.
To co łączy Polaków to jednolita mowa, kolor skóry ( Murzyna od razu poznamy, że nie swój i nie nasz) obszar zamieszkiwania, czyli granice państwa, obywatelstwo, miejsce urodzenia, świadomość, że jest się Polakiem, że ojciec, matka, dziadek, babka była Polakami nawet w czasach rozbiorów czy okupacji.
Tylko to nas łączy, a nie że ktoś katolik, ktoś Jehowy, luteranin, prawosławny czy z innej sekty.
Wali w Kościół na słowiańską nutę,
LGBT poprze za minutę ;-)
Ode mnie 5*
Ukłony
Jasne umysły wykraczają mocno "poza ten schemat".
Jest ich bardzo dużo. Tylko trzeba otworzyć umysł i chcieć ich poznać.
Judeochrześcijanizm się wyczerpał i skompromitował totalnie.
Mądry jest ten kto się tego nie trzyma.
Poza tym chociaż komentarzy niby nie jest zbyt dużo to już dawno nie widziałem na tym portalu tak konkretnych, trzymających się tematu oraz braku Watykańskiego atako/hejto/trollingu
W jakiejś części zgadzam się praktycznie ze wszystkimi komentarzami
Pieczyński mówi konkretnie i dosadnie to co sądzą masy Polaków których głos nie tyle nie ma siły przebicia co po prostu nie jest "medialny"
Andrzej Tokarski pisze: "czyni to w sposób dający skutek odwrotny od zamierzonego - mało kogo przekona, za to wielu zrazi do siebie"
Wydaje mi się że gdyby podczas upubliczniania jego wypowiedzi na temat Okupanta i Wyzyskiwacza Watykańskiego nie był on od razu jawnie bądź podprogowo wyszydzany i atakowany co nie raz zauważyłem to może odbiór jego myśli które chce przekazać byłby u oszołomionych ciut inny
Tak czy siak bardzo dobrze że chłop nie należy do sekty i widzi jej nie tylko wady ale i zwykłe przekręty, knowania, manipulacje, wykorzystywanie "wiernych" ... itd. itp. i mówi to wprost
Pomimo siłowej indoktrynacji Watykańskich bzdetów do głów naszych dzieci (i dorosłych) coraz więcej ludzi zauważa że jest to stek bzdur, kłamstw czy manipulacji i nie tylko odwraca się od tej sekty ale i zaczyna tłumaczyć to innym - od własnych dziatków poczynając
Ja się tylko z tego cieszę (choć mogłoby to nastąpić wcześniej i postępować szybciej) i od lat powtarzam:
"Jeszcze dwa pokolenia i powinno być normalniej"
Normalniej - tzn Polacy zrzucą najpierw klapki z oczu, a później Watykańskie kajdany i wygonią Okupanta z Polski do jego własnego kraju
( zaraz będzie po dobranocce i zbiegnie się wataha kato/bydła z jadem i pianą na pyskach :)) )
Pzdr
W głównej mierze - po to Jezus Chrystus przybył kiedyś na Ziemię aby uzmysłowić ludziom, że dzielą oni ziemię z dziećmi Złego - i że w ogóle są ludźmi stworzonymi przez Boga - wiec z przyrodzenia posiadają ludzką godność - którą od zawsze odbiera im czarci pomiot na 1000 sposobów.
Wniosek?
Należy być świadomym tego, że Jezus Chrystus jest tym - kim jest - bez względu na opanowanie Watykanu przez czarci pomiot.
Na koniec - podważając boskość Jezusa Chrystusa - ze względu na opanowanie kleru przez czarci pomiot - to pomaganie owemu pomiotowi w przygotowywaniu gruntu pod nowa - już szatańska, globalną religię. Tego chcecie?
To zdanie mógł sformułować wyłącznie prawdziwy Słowianin ,
nie obarczony chrześcijańską zarazą , w pełni wolny , skupiony
na życiu zgodnym z naturą i z szacunkiem dla każdej istoty żywej,
wszystkich form fauny i flory poza oczywiście w/w grupą
bo nie mieści się w słowiańskim kanonie postrzegania świata
Brawo panie Hades , więcej podobnych opini a na pewno
cała Polska na tym skorzysta
A jakie to są wartości?
miłość czy chciwość
szacunek czy przywileje
mądrość czy iluzje
samokontrola czy sterowanie przez ideologie
?????????
Można zadawać więcej pytań.
Ale ta 'większość społeczeństwa' , o której Pan napisał, ma 'na języku Boga a w sercu diabła', jak mówi ludowa mądrość.
Osobiście zaryzykowałem .
Wyszedłem spod wpływu kościoła watykańskiego.
I nie mam emocji krwiożerczych wobec rodaków-rzymskich katolików.
Jedynie nie biorę poważnie pod uwagę ich sloganów, że chcą niepodległości narodu.
Cały intelekt polskich watykańczyków pracuje nad uzasadnieniem ideowym podporządkowania się stolicy Apostolskiej.
A ewentualny sprzeciw wobec Moskwy, Waszyngton, Tel Awiwu, Berlinowi .... wynika z ich mentalnego monopolu na podległość Watykanowi.
Polscy rzymscy katolicy są albo nieświadomi, albo cyniczni, gdy twierdzą, że NIEPODLEGŁOŚĆ to PODLEGŁOŚĆ państwu kościelnemu.
Nie znalazłem tego zdania w wypowiedzi @Hadesa.
Czegoś nie zauważyłem?
„W harmonii ŚWIADOMOŚCI niebo jest czyste i przestronne, ziemia jest solidna i pełna, wszelkie ISTNIENIA kwitną razem, zadowolone z tego, kim są”. - na bazie przysłowia taoistycznego.
nawet Żydów nie łączy DNA jako takie
czasami jak widzę takie teksty, to ogarnia mnie rozpacz - nie zdawałem sobie sprawy z istnienia takich dysfunkcji umysłowych
a to "przedchrześcijaństwo" to z jakichś internetowych filmików?
ludzie, ludzie,
- czy wg Pana chrześcijaństwo to obca sekta w Polsce? OCHUJAŁ PAN teraz czy zawsze tak miał?
Co to znaczy nawet/
Są dla Pana urzeczywistnieniem czegoś wyjątkowego?
Ponieważ faktycznie żydzi nie są narodem w rozumieniu genetycznym, lecz społecznością religijną, DNA mają międzynarodowe.
Nie z filmików, a z coraz większej liczby prac historycznych, archeologicznych i genetycznych.
Wygląda raczej na to , że Pańska wiedza o Słowianach zatrzymała się na filmikach produkcji berlińskiej lub watykańskiej.
Obca lub zagraniczna- bez wątpienia.
A , że funkcjonuje dłuugo, nie zmienia tego faktu.
Ps.
Chuje proszę zachować dla siebie.
tradycyjna, narodową, religią Polaków jest katolicyzm, zas Pana wydumane "przedchrześcijaństwo" to konstrukt co najwyżej z opołowy XIX wieku.
"Nie z filmików, a z coraz większej liczby prac historycznych, archeologicznych i genetycznych" - szczególnie z tych prac genetycznych wiele wynika z religii Słowian? serio?
A moja wiedza - tak, najbardziej lubie te filmiki watykańsko-berlińskie kręcone przez Watykan w X wieku n.e. (tak a propos, Watykan to rok 1870, czyli mniej więcej wtedy, co pańscy Słowianie)
"Obca lub zagraniczna- bez wątpienia.
A , że funkcjonuje dłuugo, nie zmienia tego faktu" - katolicyzm to religia MOJEGO narodu od 1050 lat.
Myslę, ze tak naprawde nie ma Pan zielonego pojęcia o religiach rodzimych w tym okresie, podobnie jak o czasach Mieszka i Bolesława -
czyli propaguje Pan zupełnie nieznana religie zupełnie nieznanego sobie ludu
Podobnie angielscy rodzimowiercy wskrzeszają 'celtyckie obrzędy'w Stonehenge - kiedyś osobiście na taki trafiłem - szkoda, ze nie miało to nic wspólnego z niczym starszym niż połowa XIX wieku
na początek proponuje poczytaci posłuchac o świezym odkryciu archeologicznym z Bodzi
pozdr
nagle obudził sie jeden z drugim chciałby tu wprowadzać w narodzie polskim wzorzec genetyczny - Hitler chichcocze w piekle słysząc takie bzdury
No i wszystko jasne.
Mój naród jest starszy niż 1050 lat.
te 1050 lat odnosiło się do samej religii
a nie słowiańskiego etnosu , przy czym
pojęcie "naród" jest tu zupełnie nieuprawnione
bo my nawet nie wiemy jakie konkretne
plemiona zdołały się zjednoczyć w ramach
pierwszego państwa polskiego w X wieku ,
nikt nie wie jaki % ludzi w tym państwie
stanowili Polanie , Ślężanie , Dziadoszanie ,
Bobrzanie, itp, nikt nie wie jak wyglądały
wierzenia tych plemion , stąd próby ich
ewentualnego odtworzenia są niepoważne
Najbardziej naiwna jest jednak wiara ,że
te dawne wierzenia byłyby lepsze
od chrześcijaństwa
"Mój naród jest starszy niż 1050 lat" - a jaki to naród i w jakim języku rozmawiał?
Wiem.
Nie przeszkadza Ci pogląd , że naród istniał 1050 lat temu ( i miał religię katolicką) , ale nie istniał 1051 lat temu ?
Z definicji wierzenia wynika, że wystarczy w coś wierzyć, w kogoś wierzyć, komuś wierzyć.
Dlaczego próby wierzenia jednych są "niepoważne ", a drugich "poważne"?
Osobiście Słowian bardziej kojarzę z Vedą, Awestą niż wiarą religijną.
Dlatego nie ma sensu szukania lepszości w porównaniu do chrześcijaństwa.
Ważniejsze są takie pojęcia jak wiedza, mądrość, świadomość...
A nie zrzucili po zjednoczeniu Włoch w II połowie XIX wieku ?
W takim samym jak 1049 lat temu...
No i ciekawe, czemu Włosi nie powrócili do pięknej religii przodków ... czyżby z tego powodu, że znakomicie ją znali z przekazów historycznych?
- tak trzeba było od początku, to bym przynajmniej wiedział, że to ten poziom blogowania, a nie próbował dyskutować bez potrzeby
to pytanie do Włochów
- a skąd takie mądrości?
Formowanie się narodu to wszędzie w Europie proces długotrwały (np. na Ukrainie do dziś nieukończony i tak już chyba tam pozostanie)
A propos badań archeologicznych i innych - kiedyś myslano, ze ekspansa grodów w Wielkopolsce to od 870 roku.
Tymczasem wg ostatnich badań okazuje się ze od 930 dopiero.
No i co teraz?
Wiem, pewnie wszystko to zakłamuje RFN i watykan :)
Pytanie dotyczyło języka.
Był to taki sam język przed jak i po wprowadzeniu katolicyzmu.
Jakiego początku?
Kurde, dobrze znasz Ewengelię, nie spodziewałem się tego po katoliku.
Faktycznie w Nowym Testamencie w Liście do Polonian Jezus mówi wprost: "a waszą narodową religią będzie katolicyzm." :D
Powrót do przedchrześcijańskich wierzeń to powrót do normalności: zdrowego rozsądku, dbania o rodzinę i otoczenie, szczęścia
a nie
wieczne batożenie się za grzechy "dokonane i niedokonane", życie w wiecznym strachu przed piekłem i narzucaniem swojej woli innym.
Dobrze, że to wiesz.
Ps.
Nawet wikipedia coraz ciekawsze zawiera wpisy
fragment:
Słowianie:
"...Nazwa jest bardzo stara i wywodzi się z języka prasłowiańskiego[3]. We wszystkich językach słowiańskich nazwa własna etnosu jest podobna i zawiera rdzeń slav- / slov-. Został on powielony do pozostałych języków europejskich i w dostosowanych formach występuje jako jedyna nazwa etnosu słowiańskiego. Tylko w języku niemieckim w średniowieczu Słowian określano również nazwą (die) Wenden, zwłaszcza w stosunkach lokalnych z Serbami łużyckimi oraz Słoweńcami mieszkającymi na terenie Łużyc oraz Karyntii (niemiecko-połabskich, niemiecko-słoweńskich; por. liczne nazwy miejscowe z członem Windisch / Wendisch).
W źródłach pisanych nazwa Słowian pojawia się w VI wieku n.e. Prokopiusz z Cezarei w Historii wojen używa nazw Σκλάβοι – Sklaboi, Σκλαβηνοί – Sklabēnoi, Σκλαυηνοί – Sklauenoi, Σθλαβηνοί – Sthlabenoi i Σκλαβῖνοι – Sklabinoi. Jordanes w Getyce użył nazwy Sclaveni...."
Niepoważne są próby odtworzenia słowiańskiej religii a nie sama religia Słowian
bo skoro nawet nie znamy sposobu czczenia bóstw , nie wiemy co im ofiarować ,
nie znamy repertuaru rytuałów zastrzeżonych dla kapłanów i wyznawców
t zn ,że wszystko to trzeba na nowo wymyślić czyli nie byłby to powrót do korzeni
dawnej religii lecz projekcja nowej , bez sensu
//Osobiście Słowian bardziej kojarzę z Vedą, Awestą //
to najłatwiej przyswoić sobie zasady hinduizmu i religii perskiej
Niektórzy szukają religii i lubią obrzędy.
Ja szukam wiedzy i lubię korzystać z mądrości przodków.
nie spisali w swoich księgach
(podobno bardzo bardzo szanujący inne kultury)
katoliccy pisarze?
Jakieś wyjaśnienie tego paradoksu?
gdzie one są przechowane czy choćby znane? w łapciach z łyka będziesz chadzał?
Ciekawe, że Skandynawowie nie wracaja do wiary przodków, Irlandczycy do wiary Celtów, Włosi do religii rzymskiej a Grecy do greckiej- mozę dlatego, że wiedzą jak one wyglądały.
Zaproponuj meksykanom, by wrócili do wiary przedchrześcijanskiej -
- naprawde nie widzimy smieszności tych swoich bełkotów????
nie spisali w swoich księgach
(podobno bardzo bardzo szanujący inne kultury)
katoliccy pisarze?
- odszukaj i nam wyjasnij, a nie innch będziesz delegował
niepotrzebnie obaj w ogóle wchodzilismy na ten smieszny i kulawy intelektualnie blog - jełśi ktos zachwyca się wybroczynami Pieczyskiego nt religii to sam się kompromituje.
osobiście wkurzyło mnie to "słowiańskie DNA" - co za cymbały, jeden w drugiego nagle specjaliści od genetyki.
niestety, zostaliśmy sprowadzeni na ich poziom no a tam to juz nas pokonali doświadczeniem.
PS
Ciekawy jest ten zawsze występujące element 'watykańsko-niemiecki" w rzekomym zakłamywaniu naszej historii - rzeczywiście niczym ubeckie cholewy spod spodni od garnituru Armaniego
pozdr
nie kasują komentarzy bo na innych t zw "słowiańskich blogach"
tak dobrze już nie jest , komentarze krytyczne nie mają szans publikacji
Sami specialiści od najdawniejszych kultur , które jak wiadomo zostały
zainicjowane przez Prasłowian bo np jesli już jacyś Pragermanie
czy Praceltowie też byli , to i tak wszystkiego się dowiedzieli
i nauczyli od tych Prasłowian , wszystkie ważnie wynalazki
(alfabet , koło , hutnictwo, rolnictwo) świat zawdzięcza nam ,
a jak już ktoś wykopie kość obywatela sprzed 3 tys lat
w jakimkolwiek miejscu Europy , i w tej kości wyodrębni się
haplogrupę R1a1 to dowód ,że nasi tam byli
A ignorancja w kwestii czasów słowiańskich powala. Nie tyczy wszystkich zwolenników tzw. rodzimowierstwa, ale wiekszość to kompletni ignoranci. Nawet piękną ideę potrafią spieprzyc przez niewiedzę.
A Pieczyński? Cóż, zwykły lewus. Tak jak i reżyser teatralny (ponoć niezły), a jednocześnie działacz gejowski. Niektórzy we wrogości do chrześcijaństwa, gotowi są sie opierać na żydowstwie i na kręgach gejowskich. Cóż, wtedy byłoby naprawdę "fantastyczne" społeczeństwo. A niewolnictwo wśród SŁowian istniało. To KK jako pierwsza wspólnota rleigijna zaczął je potępiać.
Po prostu lewackę kręgi w walce z KK, znalazły sobie "pożytecznych idiotów".
"zaraz będzie po dobranocce i zbiegnie się wataha kato/bydła z jadem i pianą na pyskach :)"
A potem tylko "pzdr
Bo jaki naród był tu wcześniej? Odróżniasz plemiona od narodu?
Polskiej mitologi jakoś nikt mi nie potrafi opisać. Tzn. są tacy co potrafią przynajmniej wyłapać pewne elementy. Ale na neonie chyba ich nie ma. Może poza Zawiszą.
Oczywiście że jest to sekta jak każda inna - no w sumie nie do końca jak każda inna bo bardziej rozbudowana, arogancka, bezczelna, zachłanna, ........
Sorry za bełkot ale udzielił mi sie po przeczytaniu argumentacji tych dwóch misjonarzy. Toż to Cyryl i Metody naszych czasów, ale jakie czasy takie metody i cyle. Za przeproszeniem hovno was obchodzi w co ktoś wierzy, jakie obrzędy odprawia i ile lat mają te obrzędy i wiara i czy były odprawiane przed chrztem, po chrzcie a może w czasie chrztu. A propo chrztu to tzw. św.Jan chrzcił przez zanurzenie w wodzie i tylko osoby dorosłe świadomie przyjmujące ten obrzęd. A jak to jest dzisiaj? .Prawdziwy chrzest zastąpiony został jakimś babilońskim rytuałem zamykającym trzecią czakrę. Czakrę duchową. Rytuał znany i praktykowany prez szamanów różnej maści od tysiącleci. Ale nie u Słowian. O ile mnie wiadomo to w katolicyźmie wiara i obrzędy zmieniały się co chwila i ja jakoś nie mam z tym problemu po prostu hovno mnie to obchodzi.
No ale Cyryl i Metody mają misję, misję od Boga i nie spoczną dopóki ostatni pogan nie zginie. Jak zwykle zresztą.
To ilu ich już ubiliście?
"(...)dlaczego słowiańskich wierzeń
nie spisali w swoich księgach
(podobno bardzo bardzo szanujący inne kultury)
katoliccy pisarze?"
Odp. MacGregor-a:
"- odszukaj i nam wyjasnij, a nie innch będziesz delegował"
@Wican 21.10.2019 18:44:40
"Pogaństwo słowiańskie zaś w ogóle nie jest znane. proszę o jakieś źródło pisane? W języku Słowian lechickich?:
Czyli jak katolik ma coś udowodnić to sam mam sobie poszukać, że katolik ma rację :)
Ale jak ja mam coś swojego udowodnić to mam podawać żródła katolikom (i to jakie wyśrubowane normy ho ho!) :D
Uwielbiam rozmowy z katolikami. Są tacy przewidywalni :D
Katolicyzm od LGBTABCD... niczym się nie różni.
Obie ideologie chcą totalnej władzy.
Teraz zaś tłuką się po mordach bo kościół nie znosi konkurentów (tak jak szczuje na Świadów Jechowych czy inne religie i kulty).
Czyli jak ktoś tu sobie napisze ,że są źródła
na potwierdzenie t zw "wielkiej lechii " to nie tylko
nie musi ich wskazać ale jeszcze wymaga by inni
to za niego zrobili ?:))))))))
na potwierdzenie t zw "wielkiej lechii " to nie tylko
nie musi ich wskazać ale jeszcze wymaga by inni
to za niego zrobili ?:))))))))"
Dokładnie.
"- odszukaj i nam wyjasnij, a nie innch będziesz delegował"
To zdanie arcykatolika MacGregor-a :)
Jak zwykle jeden katolik mówi tak, a drugi coś przeciwnego.
Zdecydujcie się wreszcie katolicy na jedne kryteria i trzymajcie się ich a wtedy będzie można rozpocząć normalną dyskusję.
"W jakim szpitalu się leczysz?"
Widzę, że mam do czynienia z prawdzimy katolikiem-elokwentnym, serdecznym i pełnym miłości do bliźniego :) Takich chrześcijańskich wartości warto bronić do upadłego bo to nasza spuścizna, tak mówią księża na ambonie :D
Ale dlaczego uciekasz od podania źródeł na temat wielkiej lechii? Bo uciekasz, sam nawet nie wiesz co popierasz. Slabiutki jesteś. Chyba, że jednak jakieś źródła podasz. Ewentualnie opracowania oparte na źródłach